Postanowiłam już dawno zrobić listę wymówek jakie ulegli podają, że niby dlatego nie mogą wysłać zadatku i kolejno wszystkie obalić. Fun!
Wiele domin pracuje na zadatkach. Wiele osób zostało oszukane przez osoby podszywające się pod dominy, więc są nieufne. To zrozumiałe.
Z mojej perspektywy ZADATKI ROBIĄ MI SELEKCJĘ CHĘTNYCH, dlatego są i będą. Poza tym jak nie biorę zadatków to zdarza się, że cały dzień zamiast sesji mam wystawki.
Tak, to prawda zdarza się, rezygnuję z nich na wyjazdach, bo będąc w mieście, w którym moje ogłoszenie wyświetla się od kilku godzin a nie miesięcy mam nikłą wiarygodność. Natomiast skoro mam stronę www to mogę odesłać absztyfikanta tu i uwiarygodnić się. W końcu ta strona kosztowała DUŻO WIĘCEJ niż zadatek, który miałbyś mi wysłać.
Nie mogę robić płatności internetowych
Przelew można zrobić na poczcie i on będzie na moim koncie w 40 min. (poproś o szybki)
Żona ma dostęp do konta
Nie musisz wpisywać Lady Angela Strapon 🙂
Możesz napisać Bogdan Kowalski(obecnie przelewy trafiają bez podania właściwego nazwiska) a w tytule i tak wymagam numeru telefonu 🙂
A jeśli Pani mnie oszuka?
Tak i za Twoje 100 zł zmienię tożsamość i kupię bilety do Ameryki Południowej. Bądź poważny.
Zależy mi na anonimowości
To jest bardzo ważny punkt i niewiele osób sobie zdaje z tego sprawę. Twoje dane (w przelewie przed sesją) są dla mnie ZABEZPIECZENIEM! Że nie zrobisz mi krzywdy, wiele moich koleżanek ma za sobą historie napaści, ja też. I możesz być pewien, że jeśli sesja pójdzie ok to nic Ci z mojej strony nie grozi. Nie będę też googlować Twojego nazwiska przed! Nie będę! Ale te dane są moim zabezpieczeniem gdyby osoba, która do mnie przychodzi zrobiła mi krzywdę. Dlatego jeśli nalegasz na anonimowość to jest największa lampka ostrzegawcza dla mnie. I WŁAŚNIE DLATEGO NIE MOŻESZ MI PRZYNIEŚĆ TEGO ZADATKU OSOBIŚCI
Ok, to może w ramach eksperymentu pogadajmy o tym z mojej perspektywy…
Najczęściej pracuję z uległymi bez doświadczenia. Zanim zaczęłam pracować na zadatkach to 4/5 moich sesji to były wystawki. W ostatnich chwilach przed sesją dla osoby niedoświadczonej trema jest ogromna i często takie osoby rezygnują. A jak zapłaciłeś to już przyjdziesz:)
Osoby, które nie mają pojęcia jak moja praca wygląda myślą, że całe dni spędzam ślicznie umalowana i w lateksie, czekając aż się pojawisz. Niestety tak nie jest, samo przygotowanie sesji zajmuje mi minimum 2h plus obmyślenie jej. Plus kolejne dwie dramy o śmieszne 100 zł, których od Ciebie chcę.
Zostaje też aspekt praktyczny wystawki = nie zarabiam.
